Plaża, żaglówka, obraz olejny
Morze, żaglówka, piękne niebo – to widoki, które najczęściej nie towarzyszą nam przez cały rok. Idealnie byłoby, gdyby cała populacja ludzka mieszkała na linii brzegowej w ciepłym klimacie. Niestety większość z nas na co dzień spędza życie w szarych betonowych metropoliach. Promyk nadziei w tym zakresie wniósł wzrost popularności pracy zdalnej z którym mamy do czynienia. Jednak póki co, wizja pracy z dowolnego zakątka świata pozostaje jeszcze obietnicą przyszłości. Z tego powodu dobrym rozwiązaniem jest obraz morza w salonie. Malując prace Wybrzeże I, kierowało mną poszukiwanie równowagi, spokoju i ducha morza.
Wybrzeże
Niebo buduje tu spokojny ale zdecydowany gradient. Dzięki czemu czujemy działanie słońca. Delikatnie malowane i tak też wybrane błękity morza oraz nieba ciekawie korespondują z intensywnymi kolorami łąki. To co cieszy w tej pracy to intensywny kolor pisaku. Poprzez połączenie bieli tytanowej z żółcieniem neapolitańskim i delikatnym jasnym różem osiągam biel „bielszą” niż ta prosto z tuby. Mieni się złocistym poblaskiem a różowe tony mimo, że na pozór niewidoczne to budują głębię koloru.
Obraz to luźne elementy różnych miejsc, nie jest to żaden konkretny zakątek polskiego wybrzeża. Jednak przed namalowaniem każdego obrazu udaję się na wycieczkę w głąb wspomnień, przeglądając zdjęcia i wspomnienia znad morza. Lubię też poklikać w różne blogi podróżnicze, tym razem temat to po prostu: wybrzeże. Wrzucam jeden z wielu, ma to ogromny urok i pomaga budować obraz przed pierwszym pociągnięciem pędzla.
Obraz do salonu
Na mojej stronie staram się wskazywać ciekawe rozwiązania malarskie do codziennego życia. Na podstronie obraz do salonu poświęcam tym zagadnieniom więcej uwagi. Ta praca wydaje się idealna do salonu w niedużym miejskim mieszkaniu. Wymiary 80×100 nie są bardzo duże ale w typowym miejskim betonowym kąciku, który służy nam zazwyczaj do mieszkania to idealny format obrazu na ścianę.
